START
 

VOICES OF THE COSMOS III  
  2019, CD - NIKOLA  TESLA  IN  MEMORIAM   
VOTC I - 2011
VOTC II - 2013
VOTC III - 2019
VOTC IV - 2021
VOTC V - 2023
VOTC VI - 2024

Galeria

Autorzy:
Rafał Iwański
Sebastian Soberski
Wojciech Zięba
 

VOTC III - 2019

 
 

   

RECENZJE



"Można poczuć się malutkim słuchając tak potężnej dawki elektroakustycznego brzmienia. Wspaniała maestria „Magnetospheric Chorus” (dźwięki tajemniczej fauny) potrafi doskonale izolować od otoczenia, a „White Dwarf Dance” przedstawia rozpostarty bezkres. Sporo na płycie miejsc, które powodują odczucie kosmicznej pustki. Znakomitym tego dowodem jest „Solar Burst”. Nisko osadzona, bucząca plama dźwięku stanowi idealne środowisko dla przemykających syntezatorów. „Leonids” z kolei zawiera w sobie wszystkie, charakterystyczne elementy science-fiction. Najlepsze czeka na samym końcu. Najpierw „Star Quake Voice”, w którym spotkać można obcą formę życia, a zaraz potem dwunastominutowa „Luna”.
Jarek Szczęsny - NowaMuzyka.pl


"Słuchając tych nagrań miałem poczucie spotkania z czymś tak ogromnym, że czułem się przy nim bardzo mały. Ale też była to prawdziwa podróż między gwiazdami, w czym odrzucenie własnego, ciążącego nam przez całe życie, ego tylko pomogło. To dźwięki z jednej strony w jakiejś mierze przyswajane od lat 50. ubiegłego wieku przez kulturę popularną – patrz Forbidden Planet Louisa i Bebe Barron – ale w tak intensywnej postaci jeszcze nieznane. A teraz, choć to tylko moje odczucie, w pewien sposób bardzo aktualne, bo zwracające uwagę na to, że jesteśmy tu tylko gośćmi i że bez nas wszechświat byłby dokładnie taki sam, a może nawet lepszy."
Wojciech Pacuła - High Fidelity, 03/2019


"In many other ways Voices of the cosmos comes out of hands that mould highly savoury musical pastries and have their feet in many different canoes. Experienced as they are - they steer away from all the clichees that other musicians might sit on as an obstacle, a reef not to pass through. They are doing it both elegantly and effortlessly."
Hubert Heathertoes - Felthat Reviews


"Każdy album sygnowany nazwami ELECTRIC URANUS & X-NAVI:ET, opatrzony tytułem “Voices Of The Cosmos”, urasta do rangi wydarzenia. Dlaczego? Może z racji niecodziennej dawki muzyki, którą trudno porównać do czegokolwiek na rodzimym rynku wydawniczym. Jednakże „Voices Of The Cosmos” jest też ewenementem w skali światowej. Stojący za tą kolaboracją: Wojciech Zięba (ELECTRIC URANUS) oraz Rafał Iwański (X-NAVI:ET) za każdym razem coraz wyżej stawiają poprzeczkę, nie tylko sobie, ale też i słuchaczom. „Na tej płycie nie ma muzyki łatwej i przyjemnej. To petarda prosto z kosmosu”, tak zapowiadał ten album Wojtek Zięba. Co zatem mamy? Całą gamę efektów, eksperymentów, ambientalnych kolaży, szumów i dźwięków wprost z przestrzeni kosmicznej, które udostępniły NASA oraz ESA na potrzeby badań naukowych. „Voices Of The Cosmos III” jawi się głównie jako poligon doświadczeń, bo przecież te dźwięki pochodzenia pozaziemskiego, zostały obudowane ich autorską muzyką. Mimo, iż każde z tych nagrań tematycznie powiązane jest z kosmosem, z osobna analizują zjawiska, jakie zachodzą w przestrzeni kosmicznej, jak też kreślą jego wizualną przestrzeń. W „Solar Activity” mamy całą gamę zakłóceń, obrazujących erupcje i aktywność Słońca. Nieco uspokojony, przestrzenny „White Dwarf Dance” przywiódł mi na myśl klasyczne albumy Pete'a Namlooka i Tetsu Inoue „2350 Broadway”, gdzie ów dryf idealnie współgrał z ich bezwładem. Z kolei w „Solar Burst” wykorzystali atonalne efekty, dociążone ambientową przestrzenią, którym blisko do wczesnych dokonań TANGERINE DREAM, chociażby z okresu płyty „Atem”. Najmocniejszym punktem wydaje się być niesamowity „Star Quake Voice”, gdzie zdeformowany głos brzmi niczym nawoływanie w pustce i nicości kosmosu. Blisko rok wytężonej pracy (album powstawał między paździer- nikiem 2017, a listopadem 2018 r.) przyniósł doprawdy niesamowite efekty, a rok 2019 zaczął się od ich ambien- towego nokautu. Ten album powstał też dzięki dofinansowaniu przez Prezydenta Grudziądza oraz wsparciu grudziądzkiego Wydziału Kultury, i tu należą się brawa za wspieranie muzyki tak ambitnej i zupełnie niekomercyjnej. Album poświęcony szalonemu naukowcowi i wynalazcy, Nikoli Tesli, sam w sobie jest niesamowitą podróżą w nieznane. Warto skorzystać i dać się porwać, skoro ten kosmos jest na wyciągnięcie ręki. Absolutnie niesamowita, choć niełatwa płyta."
Robert Moczydłowski - HARD Art


"Now, you could easily think, 'cosmos' and 'synthesizers'... well, no doubt that would lead to some cosmic music, in the best Tangerine Dream tradition? Right, it is not actually and that's great. The music here has only a little bit of that mellow synthesizer stuff, such as in 'Solar Burst', but even that one has a dark undercurrent. Sometimes it is all much darker and more alien (if you forgive me the pun), with highly obscured sounds, such as the dark rumble of 'Solar Activity 2' and 'Star Quake Voice', the drones of 'Luna'. There is, however, also room for a bit of rhythm, slow and reverby in 'Magnetospheric Chorus' or the lighter, moodiness of 'White Dwarf Dance'. It is all eight pieces considering quite a varied trip to the stars and back, and despite the somewhat new age title of the release, it is a great set of music."
Fransde Waard - Vital Weekly


„Kosmos duetu Iwański/Zięba to ten z „Obcego”. Ten zimny i niewybaczający błędów. Gdyby szukać jednego wyrazu na określenie tego albumu, to chyba najbardziej odpowiednim byłoby słowo „potężny”. Ale i potęga utworów na tej płycie jest zróżnicowana. Nie wali się na głowę od razu i bezustannie całym ciężarem przestrzeni, tylko raz jest klasycznie elektroniczna, tak jak w „White Dwarf Dance”, a raz znowu faktycznie daje się odczuć jako ogrom i doznań, i przestrzeni, tak jak w „Solar Burst”. Ten utwór najzwyczajniej powala atonalnością i niepokojem. Ponad dwunastominutowa kończąca płytę „Luna” wwierca się dronicznym świdrem w mózg niczym w scenie z „Pi” Aronofsky’ego. Jednak prawdziwym majstersztykiem jest na VOTC III przerażający wręcz „Star Quake Voice”. Tu umierająca gwiazda opowiada o swojej zagładzie. Tu mówi bóg. Ale nie bóg wszechmogący , tylko właśnie taki, który już bardzo mocno świadom jest swojej bezradności. Bóg, który się boi, bo zostaje sam w ciemności. Niesamowite.”
Szymon Andrzejewski, Bydgoski Informator Kulturalny, 03/2019


"Co nam przynosi trzecia część? Przede wszystkim różnorodność. Mamy tu ponownie dźwięki rejestrowane przez radioteleskopy z aktywnego Słońca i pobudzonej nim ziemskiej magnetosfery. Mamy dźwięki zarejestrowane podczas zakończonej w 2017 r. misji badań Saturna przez sondę Cassini. Są radiowe echa meteorów z roju Leonidów. Nowością są odgłosy z symulacji układu podwójnego białych karłów, efektów sejsmicznych w gwiazdach czy też udźwiękowiony obraz powierzchni naszego Księżyca (skorzystano tu z ciekawej metody opracowanej przez amerykańskiego kompozytora Andrewa Kaisera, polegającej, w wielkim skrócie, na tworzeniu dźwiękowego spektrogramu obrazu z wykorzystaniem szybkiej transformaty Fouriera). Oczywiście to wszystko sowicie polane jest sosem dźwięków generowanych przez Iwańskiego i Ziębę za pomocą analogowych i cyfrowych syntezatorów oraz przeróżnych generatorów tonów i pętli, gongów jak i przemyślnych źródeł dźwięków własnej produkcji. Muzycy robią to tak genialnie, że niewtajemniczonemu słuchaczowi trudno zauważyć granicę, gdzie kończą się odgłosy naturalnego, kosmicznego pochodzenia i do głosu dochodzi nieokiełznana wyobraźnia muzyczna autorów projektu. Słuchając trzeciej części VOTC szybko przestałem tracić energię na ten daremny trud odsiewania tego co niebiańskie od tego co ludzkie i po prostu poddałem się magii dźwięków płynących z głośników."
Jacek Drążkowski: URANIA. POSTĘPY ASTRONOMII, 1/2019


"Anyway, if you ask me, these tiny pieces make the music more attractive and accessible for the listener, because I’m quite sure those less patient could feel like listening to the aural counterparts of an astronomy textbook, while they’d prefer to watch a sci-fi movie. I like both approaches and I can say that this third installment is the most mature and ear-friendly at the same time. It is easy to let yourself float with the sounds somewhere towards the celestial spheres. This is cosmos in your home."
Przemysław Murzyn - Santa Sangre Magazine

                                                                           


 

VOTC Astro-Bazy Radioteleskop Heweliusz OMSA

  © voices of the cosmos 2011-2024